Inspiracja

Kostaryka - TOP 10 atrakcji, czyli czego przegapić nie można? zobacz oferty

Kostaryka, wciśnięta pomiędzy lazurowe wody Morza Karaibskiego i Oceanu Spokojnego, to niewielki kraj nazwany niegdyś przez kolonizatorów bogatym wybrzeżem, który dziś jest światowym prymusem pod względem ochrony przyrody i ekologicznego rozwoju gospodarczego. Pomost pomiędzy Ameryką Północną i Południową może się pochwalić niezliczoną ilością gatunków roślin i zwierząt reprezentujących faunę i florę obu kontynentów, ale też w dużej mierze endemitów, czyli gatunków, które zobaczycie wyłącznie w tym miejscu. Ponad ćwierć Kostaryki zajmują parki narodowe, w których można przemierzać gęste lasy deszczowe i mgliste, podziwiać majestatyczne wulkany i cieszyć się wypoczynkiem na ciągnących się kilometrami złotych plażach. W tym kraju to natura dyktuje warunki życia i rozwoju, a Kostarykańczycy starają się żyć w zgodzie z jej zasadami. Jeśli planujecie wycieczkę do Kostaryki, poniżej podpowiadamy, czego w żadnym wypadku nie można przegapić w czasie podróży na bogate wybrzeże.

 

#1 Wulkan Arenal i wulkan Poas

 

kostaryka wulkan arenal wulkan poas

Kostaryka jest położona na obszarze pacyficznego pierścienia ognia, dzięki czemu jej powierzchnię pokrywa ponad 100 wulkanicznych stożków. Już po wylądowaniu w San Jose, stolicy kraju, z oddali zauważycie rysujące się na horyzoncie sylwetki wulkanów Poas, Irazu i Brava, które otaczają miasto. Pierwsze dni pobytu w Kostaryce nie mogą obejść się bez trekkingu do wulkanicznego krateru, by zobaczyć na własne oczy jego surowe piękno. Wciąż aktywny wulkan Poas szczyci się jednym z najszerszych kraterów na świecie – z jego krawędzi można podziwiać migoczące w słońcu, szmaragdowe jezioro, otoczone dymiącymi fumarolami. Podobny krajobraz tworzy krater największego w Kostaryce wulkanu – Irazu. Prawdziwą ikoną Kostaryki jest jednak stratowulkan Arenal, którego idealny stożek odbija się w lustrze jeziora o tej samej nazwie. Chociaż do krateru wulkanu Arenal zajrzeć nie można, to warto wybrać się na trekking po polach lawowych powstałych po jego ostatniej dużej erupcji w 1968 roku.

 

#2 Gorące źródła wokół Parku Narodowego Wulkanu Arenal

 

kostaryka gorace zrodla wulkan arenal

Magma bulgocząca pod powierzchnią Kostaryki podgrzewa naturalne zbiorniki wodne wokół kostarykańskich wulkanów i rozpuszcza w nich minerały, działające pozytywnie na nasze zdrowie. Źródła termalne występujące wokół Parku Narodowego Wulkanu Arenal przyciągają nie tylko ze względu na swe medyczne właściwości, ale również z powodu wyjątkowego położenia w gęstych tropikalnych ogrodach, gdzie szum gorących rzek i wodospadów miesza się z odgłosami dobywającymi się z dżungli. Głębokiego relaksu dopełnia wspaniały widok imponującego stożka wulkanu Arenal i może jeszcze słodka pina colada w dłoni. Czy trzeba czegoś więcej?

 

 

 

 

#3 Kostarykańskie plantacje kawy, czyli 100% Arabica

 

kostaryka plantacje kawy wulkan poas

Niezanieczyszczone środowisko, żyzne wulkaniczne zbocza i wysokie temperatury to idealne warunki dla kawowca, który został sprowadzony do Kostaryki w XVIII wieku. Dziś plantatorzy przy wsparciu państwa w procesie uprawy stawiają na całkowicie ekologiczne rozwiązania idące w parze z doskonałą jakością produktów. Co ciekawe, pod koniec lat 80-tych ustanowiono zakaz uprawy Robusty, gatunku mniej aromatycznego i tańszego pod względem produkcji. 100% Arabica chroniona jest więc kostarykańskim prawem. W czasie podróży do Kostaryki koniecznie trzeba zatrzymać się na terenie plantacji i nie tylko degustować rozmaite rodzaje kawy, ale też z bliska przyjrzeć się wiejskiemu życiu. Co powiecie na przynajmniej jedną noc w klimatycznym ecolodge, gdzie rozciągając się wygodnie w hamaku i wsłuchując się w ptasi śpiew dochodzący z deszczowego lasu, będziecie popijać małą czarną najwyższej jakości? Poranek idealny, prawda? Kostarykańczycy powiedzieliby pura vida – czyste, beztroskie życie. Takie motto towarzyszy mieszkańcom kraju uznawanego według wskaźnika Happy Planet Index za najszczęśliwszy na świecie.

 

#4 Park Narodowy Monteverde – wiszące mosty i zip lining

 

kostaryka monteverde

W Kostaryce spacer w chmurach to kolejna atrakcja, której nie można przegapić. Lasy mgliste, pokrywające zaledwie 1% powierzchni Ziemi, występują m.in. w Parku Narodowym Monteverde, zanurzonym niemalże nieustannie w białych obłokach pary wodnej. Wiszące mosty przecinające korony drzew poprowadzą Was w chmurach przez gęstwinę dżungli i pozwolą podglądać lokalną faunę i florę, w tym liczne epifity zamieszkujące górne partie lasu. W Monteverde spotkacie największą liczbę gatunków orchidei w skali światowej – szacuje się, że rośnie ich tutaj ponad 500 rodzajów i wciąż odkrywane są nowe, nieznane dotąd rośliny. Oprócz spacerów po wiszących mostach niezwykle popularny jest tutaj tzw. zip lining, czyli seria zjazdów na tyrolkach zawieszonych w koronach drzew. Dodatkowa szczypta adrenaliny do podróży do Kostaryki i możliwość obserwowania mglistego lasu z perspektywy ptaka na pewno na długo zapiszą się w Waszej pamięci. Śmiałkowie wskoczą również na tzw. Tarzan Swing i na wzór bajkowego bohatera będą się huśtać na linie w objęciach tropikalnej dżungli.

 

# 5 Kolibry, kwezale i tukany – sekretne życie kostarykańskich lasów deszczowych

 

kostaryka koliber kwezal tukan

Podróż do Kostaryki to prawdziwa uczta dla ornitologów. W tym niewielkim kraju można spotkać ponad 900 różnych gatunków ptaków zachwycających kolorami, budową, upierzeniem, a także szczególnym zachowaniem. Dla porównania w sześciokrotnie większej Polsce żyje o połowę mniej gatunków przedstawicieli skrzydlatej rodziny. W czasie wakacji w Kostaryce, przemierzając szlaki piesze, wyznaczone w bujnych lasach deszczowych, natkniecie się na charakterystyczne tukany, rozkrzyczane ary czy maleńkie kolibry. Warto rozważyć wycieczkę z doświadczonym przewodnikiem, który pomoże wypatrzeć bardziej nieśmiałe czy mniej znane gatunki. Swego rodzaju ornitologiczne „trofeum” stanowi przepiękny kwezal czczony niegdyś przez Majów i Azteków jako symbol piękna i wolności. Być może zobaczycie również budzące grozę harpie, które przez mitologię grecką nie cieszą się najlepszą opinią. Nie zapomnijcie zabrać ze sobą lornetek i aparatów z długą ogniskową!

 

# 6 Trujące żaby i nocne eksploracje dżungli

 

kostaryka trujace zaby

Jeśli mowa o ptakach, koniecznie należy przyjrzeć się również nie mniej ciekawym przedstawicielom kostarykańskiej fauny. Wyróżniające się jaskrawymi kolorami żaby, mimo swych niewielkich rozmiarów przyciągają wzrok, nie dając się nie zauważyć na tle zielonych liści. Należy jednak pamiętać, że tak zabarwiona skóra to znak ostrzegawczy – nie podchodź, nie dotykaj, a zwłaszcza nie próbuj! Jestem trująca! Przykładem może być drzewołaz karłowaty występujący w aż 30 różnych barwach. Rdzenne plemiona Kostaryki wykorzystywały truciznę z powierzchni skóry płaza do wytwarzania zatrutych strzałek do dmuchawek. Te były używane w polowaniach, dlatego po angielsku żaby nazywane są strawberry poison-dart frogs. Drzewołazy są aktywne w ciągu dnia, więc gdy zauważycie charakterystyczny truskawkowy kolor między liśćmi, być może właśnie spoglądają na Was. Koniecznie przyjrzyjcie się wówczas ich tylnym kończynom – ze względu na niebieski kolor, żabki zyskały też przydomek blue jeans frogs. Nie wszystkie gatunki są aktywne w dzień, dlatego oryginalnym uzupełnieniem wakacji w Kostaryce będzie nocna wyprawa do dżungli z przewodnikiem, który pomoże wytropić m.in. rzekotkę czerwonooką. To prawdziwa kostarykańska żabia gwiazda, którą każdy chciałby zobaczyć.

 

# 7 Park Narodowy Manuel Antonio – spotkanie z leniwcami, wyjcami i kapucynkami

 

kostaryka manuel antonio leniwce

Kostaryka znajduje się w czołówce państw o największej bioróżnorodności, na jej obszarze występuje aż 4% gatunków roślin i zwierząt zamieszkujących kulę ziemską, a setki z nich to endemity. W czasie kostarykańskiego safari po parkach narodowych, takich jak Tortuguero, Monteverde czy Arenal, poza ptakami i płazami spotkacie też wiele innych fascynujących stworzeń. Z tego powodu warto wybrać się też do Parku Narodowego Manuel Antonio, położonego na wybrzeżu Oceanu Spokojnego i uznawanego z jeden z najładniejszych w kraju. Pokryte gęstą zielenią klify, ukryte w zielonych grzywach palm białe piaszczyste plaże, wypoczywające w koronach drzew leniwce, iguany czy kapucynki, przemykające wśród liści mrówkojady i rafa koralowa z jej podwodnymi sekretami nie bez powodu przyciągają w to miejsce wielu turystów. Plażowanie w cieniu dżungli, z której raz po raz słychać wywołujące gęsią skórkę ryczenie wyjców z pewnością będzie należeć do jednych z najbardziej unikatowych przeżyć w czasie podróży do Kostaryki.

 

# 8 Park Narodowy Tortuguero – żółwie morskie i krokodyle

 

kostaryka tortuguero zolwie morskie

Z Parkiem Narodowym Manuel Antonio śmiało może konkurować Park Narodowy Tortuguero, położony u wybrzeży Morza Karaibskiego po drugiej stronie kraju. Już sam fakt, że można się dostać do niego tylko drogą wodną, wskazuje na kolejne wyjątkowe przeżycia. Miejsce to szczególnie chętnie jest odwiedzane w okresie między lipcem a październikiem, w czasie kiedy na lokalnych plażach pojawiają się żółwie morskie pragnące znieść jaja. Wydarzenie szczególne, biorąc pod uwagę fakt, że samce tych ogromnych gadów praktycznie nigdy nie wychodzą na brzeg (wyłącznie się na nim wykluwają), zaś samice opuszczają naturalne dla nich środowisko oceanu, by podjąć trud zbudowania gniazda i zniesienia jaj na lądzie. Niegdyś żółwie w tym czasie padały łatwą ofiarą kłusowników polujących na nie dla pozyskania mięsa, dlatego od 1970 obszar Tortuguero (z hiszpańskiego nazwa oznacza łowcę żółwi) został prawnie objęty ochroną. Bagnistą dżunglę, lasy namorzynowe, liczne kanały i laguny można odkrywać z pokładu łodzi i kajaku, a oprócz sezonowo przybywających tu żółwi morskich, spośród stałych mieszkańców będziecie mogli zobaczyć krokodyle, kajmany, a przy odrobinie szczęścia nawet dzikie koty.

 

# 9 Półwysep Nicoya – surferski luz

 

kostaryka nicoya tamarindo

Do tej pory skupiliśmy się na lądowych eksploracjach, czas więc poświęcić odrobinę uwagi również atrakcjom wodnym. Kostaryka, wciśnięta pomiędzy Morze Karaibskie i Ocean Spokojny, to również oaza dla pasjonatów sportów wodnych, w tym przede wszystkim surferów. Kiedy Wasze stopy zaczną przypominać, jak wiele kroków wykonaliście, przemierzając zbocza wulkanów, lasy deszczowe i lasy mgliste, to znaczy zdecydowanie przyszedł czas na sielskie plażowanie pod kokosowymi palmami w ciepłych promieniach słońca. W tym celu najlepiej udać się na Półwysep Nicoya, będący surferskim rajem. Wybrzeże upstrzone jest większymi i mniejszymi plażami, wokół których pulsują nadmorskie kurorty, a także bardziej kameralne rybackie wioski. Bez względu na to, czy jesteście początkującymi surferami, czy też szukacie mocniejszych wrażeń ,Półwysep Nicoya Was nie rozczaruje. Wskakujcie na deskę, płyńcie z falą, bawcie się z morskim żywiołem i poczujcie w piersiach słodką wolność. Wieczorami podziwiajcie zaś zachody słońca malujące niebo złotymi barwami i próbujcie smakowitych owoców morza.

 

# 10 Pura Vida – sielskie życie

 

kostaryka pura vida tukany

Kostaryka w skali międzynarodowej wyróżnia się szczególnym naciskiem na ochronę miejscowych ekosystemów, przejawiającym się w ciągłym wdrażaniu kolejnych ekologicznych rozwiązań. Ponad ćwierć kraju pokrywają parki narodowe i rezerwaty. Za sprawą aktywności geotermalnej oraz korzystnych warunków klimatycznych prawie 100% energii elektrycznej pochodzi z alternatywnych źródeł. Celem władz pozostaje całkowita eliminacja jednorazowych, plastikowych produktów i neutralność pod względem emisji dwutlenku węgla do atmosfery. Mieszkańcy Kostaryki starają się żyć w harmonii z otaczającą przyrodą, czerpiąc korzyści z jej niezwykłego bogactwa. Robią to nie przez niszczenie i nadmierną eksploatację, a przez eksponowanie jej naturalnego piękna. Szacunek dla natury wyraża również tradycyjne pozdrowienie pura vida, czyli czyste życie. Uśmiechnięci Kostarykańczycy z pewnością zarażą Was pozytywną energią, umiejętnością cieszenia się chwilą oraz pogodnym i pokojowym nastawieniem. Ich kraj w 1949 roku zlikwidował armię, a pieniądze, które dotychczas trafiały na utrzymanie wojska, zaczęto inwestować w edukację i opiekę medyczną. Stroniące od konfliktów zielone eldorado to miejsce, które nie tylko warto zobaczyć, ale też z którego powinno brać się przykład. Podróż do Kostaryki to piękna lekcja wyrażająca się w prostej filozofii pura vida.

oferty

Dostępne oferty

Z kim współpracujemy

Partnerzy

Strona wykorzystuje cookies. Pozostając na niej wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Polityka PrywatnościX