Norwegia: Lofoty

Lot do Tromsø. Po przylocie na miejsce odbierzecie z wypożyczalni samochód, którym wyruszycie na podbój Lofotów. Waszą wyprawę rozpoczniecie od Kjerresnes, gdzie słone wody fiordu łączą się ze słodkowodną rzeką Målselva, tworząc niezwykły spektakl.  Jest to również jedno z najlepszych łowisk łososia w całej Skandynawii, które aż roi się od ryb. Następnie dotrzecie do Mefjordvær, pięknie położonej wioski rybackiej, otoczonej amfiteatralnie potężnymi górami. Tam spędzicie noc.

Senja to urokliwa wyspa położona nieco na uboczu najpopularniejszych tras turystycznych. Kryje ona jednak mnóstwo atrakcji, które zdecydowanie warto odwiedzić. Szlak trekkingowy Hesten zaprowadzi Was na wzgórze, z którego podziwiać można niezwykłe piękno wyspiarskiego krajobrazu. Samochodem dotrzecie natomiast do piaszczystej plaży Erfjordsstranda ze wspaniałym widokiem na Oksen – Diabelskie Skały. Zobaczycie także fjord Bergsbotn oraz pamiętającą czasy wielorybnicze wioskę Hamn. Noc spędzicie na wyspie.

Rano pojedziecie do miasteczka Gryllefjord, skąd promem przeprawicie się na wyspę Andøya. Słynie ona przede wszystkim z niesamowitych wypraw morskich, dla których stanowi bazę wypadową. Położone na północy wyspy Andenes to doskonałe miejsce, skąd wyruszyć można na rejs w poszukiwaniu wielorybów. Natomiast wioska Bleik słynie z wypadów na maskonury, ptaki przypominające z wyglądu połączenie pingwina z papugą.  Noc spędzicie na południu wyspy.

Dziś czeka Was objazd po malowniczej wyspie Langøya. Będziecie podróżować krętymi dróżkami, ciesząc się otaczającą przyrodą. Jeżeli uwielbiacie przejażdżki niemal zupełnie pustymi trasami widokowymi, Langøya na pewno przypadnie Wam do gustu. Położone na północy wyspy Stø to również doskonałe miejsca do rozpoczęcia safari w poszukiwaniu wielorybów. Na nocleg dotrzecie nad Gullesfjord, imponująco wcięty pomiędzy górskie wierzchołki.

Znad brzegów Gullesfjordu wyruszycie do serca archipelagu Lofotów. Przejazd panoramiczną trasą jest sam w sobie niezwykłym przeżyciem. Po drodze zatrzymacie się w Kabelvåg, najstarszej wiosce rybackiej na Lofotach, gdzie już 1000 lat temu kwitnął handel atlantyckimi dorszami. Znajduje się tu również największy drewniany kościół na całym archipelagu. Po południu dotrzecie do Henningsvær – miasteczka będącego prawdziwą ikoną Lofotów. Zbudowana na kilku wyspach połączonych mostkami, jest chyba najczęściej odwiedzanym miejscem w tej części Norwegii. Kolorowe domki, suszące się na słońcu ryby, malutkie sklepiki z pamiątkami… Przespacerujcie się po miasteczku i dajcie ponieść się magii dalekiej, prowincjonalnej północy.

Przed Wami dzień pełen atrakcji. Na Waszej trasie znajdą się dziś między innymi malowniczo położony kościół na wyspie Gimsøya, wysunięta w morze i niemal niedostępna wysepka Sandøya oraz trzy cudowne, piaszczyste plaże: Unstad, Uttakleiv i Haukland.  Poczujecie się na nich niczym w znacznie cieplejszych rejonach świata. Nie bez powodu wybrzeża Lofotów nazywane są czasem Północną Rivierą. Nocleg w Ballstad.

Pora na spotkanie z najpiękniejszą częścią archipelagu. Odwiedzicie Nusfjord, niewielką, ale bardzo urokliwą osadę rybacką, a także Ramberg – największą plażę na Lofotach. Warto wybrać się tego dnia również na krótki trekking do plaży Kvalvika. Położona jest ona w oddaleniu od drogi, co potęguje wrażenie, jakie robi jej lokalizacja w otoczeniu stromych szczytów górskich. Zieleń wzgórz niesamowicie kontrastuje w tym miejscu ze złocistym piaskiem. Zatrzymacie się także w dwóch wioskach jak z bajki: Hamnøy oraz Sakrisøya. Wieczorem dotrzecie do Reine, gdzie spędzicie noc.

Reine to licząca niewiele ponad 300 mieszkańców wioska, stanowiąca niekwestionowaną ikonę Lofotów. Jego wizerunek znajduje się na dziesiątkach okładek albumów, przewodników turystycznych czy pocztówkach. Najpiękniejsza panorama miasteczka i okolicy rozpościera się ze szczytu Reinebergen – warto wybrać się tam na trekking. Atrakcję stanowią również kajakowe wyprawy po okolicznych fiordach, dające możliwość poznania archipelagu z zupełnie innej perspektywy. Jeżeli jesteście amatorami wędkarstwa, możecie wybrać się na połów lokalnych dorszy i halibutów. Noc spędzicie w Reine.

Z Reine pojedziecie do Å, ostatniej miejscowości na Lofotach, położonej na prawdziwym końcu świata. Warto zobaczyć tam Muzeum Sztokfisza, Muzeum Rybołówstwa oraz… zrobić sobie zdjęcie z tabliczką z najkrótszą nazwą miasteczka na świecie. Następnie ruszycie w drogę powrotną. Przed Wami panoramiczny przejazd przez Lofoty, który możecie wykorzystać na odwiedzenie miejsc, na które wcześniej zabrakło Wam czasu lub musieliście pominąć z powodu pogody. Na nocleg dotrzecie do Loedingen.

Dziś czeka Was powrotny przejazd do Tromsø. Miasto zyskało miano Wrót do Arktyki i choćby z tego powodu warto spędzić tu kilka godzin. Wybierzcie się na spacer po deptaku, zobaczcie starą, drewnianą zabudowę i odwiedźcie pełen rybackich kutrów port. Zobaczcie także nowoczesną Arktyczną Katedrę, stanowiącą jeden symboli miasta i odwiedzaną przez rzesze turystów. Wieczorem polecamy natomiast pożegnalną kolację w jednej z miejscowych knajpek i degustację lokalnych specjałów.

Wykwaterowanie z hotelu, przejazd na lotnisko i lot do Polski.